Artur Rojek w najlepszym wydaniu.
Klip przeciętny, żeby nie powiedzieć, że w tym przypadku zbędny, bo muzyczna to perełka, a tekst wymiata. Genialna kompozycja.
"(...)W rzucaniu kamieniami słów
znowu przegrywam trzy do dwóch(...)
Niedogaszony pożar się tli
patrzę i unoszę brwi
Za karę cisza, karą krzyk
chciałem raz wygrać - pozwól mi (...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz