Do niedawna nie sądziłem, że mój blog może być dla kogoś swoistą inspiracją. Ale – jak napisałem przy okazji innego wpisu – los bywa przewrotny. Okazuje się bowiem, że moja Dobra Koleżanka - znajoma z czasów licealnych - a teraz między innymi moje wsparcie PR-owe, od dawna intensywnie myślała o prowadzeniu swojego
czwartek, 30 sierpnia 2018
Taka refleksja...
Prowadzę swojego foto-bloga od kilku już lat. Czasem – choć bywa to raczej rzadko – zaglądam też na blogi innych osób (tak trochę z ciekawości). Osobiście nie uważam się za topowego blogera, choć miła jest świadomość, że ostatnio zagląda do mnie coraz więcej osób.
Do niedawna nie sądziłem, że mój blog może być dla kogoś swoistą inspiracją. Ale – jak napisałem przy okazji innego wpisu – los bywa przewrotny. Okazuje się bowiem, że moja Dobra Koleżanka - znajoma z czasów licealnych - a teraz między innymi moje wsparcie PR-owe, od dawna intensywnie myślała o prowadzeniu swojego
Do niedawna nie sądziłem, że mój blog może być dla kogoś swoistą inspiracją. Ale – jak napisałem przy okazji innego wpisu – los bywa przewrotny. Okazuje się bowiem, że moja Dobra Koleżanka - znajoma z czasów licealnych - a teraz między innymi moje wsparcie PR-owe, od dawna intensywnie myślała o prowadzeniu swojego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz