poniedziałek, 5 listopada 2018

...jazz

Po doznaniach i przeżyciach wizualnych, przyszedł czas na koncert. Dzięki życzliwości Agnieszki, której plakaty podziwialiśmy i Pana Dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury mogłem, mimo braku rezerwacji, zająć miejsca na widowni



i w skupieniu wyczekiwać na zapowiadany ze sceny występ zorganizowany w ramach Mazowieckiego Jazz Jam Legionowo 2018.



Nigdy nie przepadałem za jazzem, a wykonawców gatunku kojarzę raczej z nazwisk i tylko tych największych, takich jak…  Louis Armstrong, Miles Davis, Jarosław Śmietana, Tomasz Stańko, Michał Urbaniak.

Jednak na żywo ta muzyka brzmi nieprawdopodobnie. „Mateusz Smoczyński Quintet” wypadli doskonale. Warsztat jednego z najbardziej uzdolnionych skrzypków jazzowych młodego pokolenia jest imponujący.
Zgrana pięcioosobowa grupa muzyków zachwycała publiczność zarówno „sformatowanymi” kompozycjami, jak i sekwencjami improwizowanymi.





 

 


 




 





W partiach solowych każdy z członków kwintetu wykazał się techniką, lekkością wykonania i perfekcyjną żonglerką nutami, dobrze się przy tym bawiąc i czerpiąc radość w każdego wydobytego dźwięku.

 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz